Tradycyjne Boże Narodzenie, to nie zawsze święta w domu. Coraz więcej osób decyduje się na wczasy świąteczne. My mamy za sobą już kilka takich wigilii i… to najbardziej rodzinne święta, jakie mogłabym sobie wyobrazić. Niezapomniane Boże Narodzenie to takie, które spędzamy z bliskimi. Oto tajemnica.
Rodzinne święta Bożego Narodzenia a wyjazdy świąteczne
Myślisz, że rodzinne święta nie mogą być wyjazdowe? Nic podobnego! Nie ważne gdzie, ważne z kim. Nie dla każdego zresztą grudniowe święta będą spotkaniem religijnym. Czasy się zmieniają, obyczaje także. Osobiście uwielbiam podróże i idealne Boże Narodzenie według mnie wcale nie musi odbywać się w domu. Wręcz przeciwnie! Czy jest coś piękniejszego niż oderwanie od żmudnej codzienności, malownicze krajobrazy i ukochane osoby obok? Mamy za sobą kilka takich wypadów i choć żaden nie był idealny, to i tak o każdym mogę z ręką na sercu powiedzieć, że był cudowny. Dotychczas wybieraliśmy zorganizowane święta w górach. W tym roku zdecydowaliśmy się, aby spędzić święta nad morzem na własną rękę. Niebawem będę miała więc realne porównanie oferty świąt w pakiecie z pobytem bez wyżywienia. Ale do rzeczy.
Góralskie Boże Narodzenie, czyli wczasy świąteczne — od czego zacząć
Ile ludzi, tyle tradycji i przyzwyczajeń. Decydując się na wigilię w górach, trzeba wziąć pod uwagę, że takie święta Bożego Narodzenia będą inne, niż te tradycyjne. Trzeba pamiętać, aby nie nastawiać się na wyidealizowane nie wiadomo co. Oferują Ci idealne Boże Narodzenie? To ściema 😉 Zawsze znajdzie się coś, co Ci się nie spodoba i będzie nie po Twojej myśli. Nie wierzę w bajki. Właśnie dlatego bardzo ważne jest to, aby przed poszukiwaniem wyjazdu dla siebie zastanowić się, co jest dla Ciebie najważniejsze w takim czasie, jak grudniowe święta. To, że innym osobom taka celebracja przypada do gustu, nie znaczy, że będzie to dobre dla Ciebie. Jeśli to Twój pierwszy raz, zrób listę tego, co dla Ciebie ważne, i jak powinna według Ciebie wyglądać oferta świąteczna. Wiedząc, czego chcesz, łatwiej będzie Ci znaleźć wypad na niezapomniane Boże Narodzenie.
Oferta świąteczna — na co zwrócić uwagę?
Pierwsze, co musisz zrobić, to policzyć kasę. Zorganizowana wigilia Bożego Narodzenia wiąże się ze znacznie większymi kosztami niż sam pobyt. Tak, to oczywista oczywistość, ale w przypadku terminu świątecznego ceny szybują wyżej, niż zwykle. Oferty świąt z wyżywieniem to spora wygoda, bo jedziesz na gotowe. Nie musisz lepić pierogów, gotować kapusty, smażyć karpia, tylko idziesz o ustalonej porze na posiłek i zasiadasz do pysznie zastawionego stołu. Góralskie święta wiążą się także z regionalnymi przysmakami. To plus i minus, ponieważ może to być problem dla osób lubiących tradycyjne Boże Narodzenie, a jak wiadomo, niemal w każdym regionie wachlarz 12 dań nieco się różni. Święta w górach będą zatem zupełnie inne niż te na Kaszubach. Na Podhalu na przykład możesz spodziewać się postnej kwaśnicy i dań z dodatkiem góralskich serów. Jedno jest pewne. Tak czy inaczej, wigilia w górach z pewnością będzie pyszna.
Zastanawiając się nad wyjazdem świątecznym, warto zapytać o konkretne menu, choć nie zawsze będzie dostępne z wyprzedzeniem. Z doświadczenia wiem także, że wybierając specjalne oferty świąteczne, koniecznie trzeba zapytać się o formułę kolacji wigilijnej. Zazwyczaj każda rodzina (pokój) ma swój stolik, ale nie zawsze. Dużym zaskoczeniem było dla nas w zeszłym roku, gdy w jadalni zobaczyliśmy wspólny stół z innymi gośćmi pensjonatu. Jakby tego było mało, okazało się, że mają inne zwyczaje natury religijnej, co wprowadziło pewną niezręczność… Kolacja wigilijna była smaczna, jak przystało góralską tradycję, właściciele super, miejsce bajeczne, sporo atrakcji (nie była to luksusowa góralska chatka, tylko leśniczówka z regionalnymi rarytasami i zwierzątkami — naprawdę super opcja dla dzieci. W wolnej chwili napiszę też o tym miejscu, bo były to mimo wszystko urokliwe święta), ale ten wspólny stół był dla mnie strasznie niekomfortowy. Warto więc spytać przed dokonaniem rezerwacji, jaką formułę przewidują organizatorzy.
Góralskie święta — gdzie jechać?
Góralskie Boże Narodzenie można spędzić w Beskidzie Żywieckim (Żywiec, Milówka, Węgierska Górka), Śląskim (moje kochane Bielsko-Biała — zobacz tutaj, Cieszyn), Sądeckim (Krynica — zobacz tutaj, Piwniczna, Muszyna), w Sudetach (Szklarska Poręba, Karpacz, Polanica-Zdrój), Tatrach (Zakopane — zobacz tutaj, Bukowina Tatrzańska — zobacz tutaj), Pieninach (Szczawnica — zobacz tutaj i tutaj) i Bieszczadach (Solina, Ustrzyki Górne, Wetlina). Całe południe Polski stoi otworem i w każdym regionie znajdą się interesujące specjalne świąteczne oferty i wiele magicznych miejsc. Jaką wybrać? Święta pełne atrakcji czekają w każdym z tych miejsc, bo polskie góry są piękne zdecydowanie wszędzie. Wiele zależy i od zasobności portfela, i od tego, w jaki sposób lubimy spędzać czas. Po pierwsze zastanów się, czy lubisz małe ciche miejsca, czy raczej zgiełk popularnych kurortów. Jeśli szusujesz na nartach — wybierz miejsca, w których połączysz święta w górach i aktywny wypoczynek. Jeśli kręci Cię zwiedzanie — wybierz region, którego jeszcze nie znasz. Ja wychodzę z założenia, że przed wyborem miejsca, warto trochę poczytać.
Domek góralski czy dobry hotel?
Jakiego typu obiekt wybrać na święta w górach? Taki, w jakim będziemy się czuć komfortowo. Domek góralski to super opcja, ale w takim miejscu raczej nie licz na pakiet z wyżywieniem. To nie znaczy, że takie oferty nie są dobre. To raczej szansa na to, aby wigilia Bożego Narodzenia była taka, jak lubisz. Możesz ją przygotować według własnych upodobań i tradycji. Jeśli lubisz trzymać ster we własnych rękach, a zależy Ci na wysokim standardzie, wybierz takie miejsce jak luksusowa góralska chatka. Tu także wigilia w górach będzie bajeczna.
Możesz także wybrać pensjonat lub agroturystykę. W takich miejscach oferta świąteczna może obejmować zarówno pakiety z wyżywieniem, jak i same noclegi. Podobnie będzie wyglądać sytuacja w hotelach. Jeśli decydujesz się na święta w górach, specjalne świąteczne oferty mogą obejmować zajęcia animacyjne i dodatkowe atrakcje, takie jak impreza góralska (kapela góralska i kolędy góralskie w czasie kolacji wigilijnej) oraz świąteczny kulig z pochodniami lub kulig z ogniskiem. Tu dodam jeszcze z autopsji, że dla rodzin z dziećmi bardzo fajną opcją jest wybór agroturystyki, gdzie najmłodsi mają okazję, aby nakarmić zwierzątka i dowiedzieć się czegoś ciekawego na temat codziennego życia w gospodarstwie i opieki nad zwierzętami. Jest to mega atrakcja przede wszystkim dla mieszczuchów 😉
I jeszcze jedno. Jeśli wigilia w górach ma być przygotowana przez Ciebie (i wykluczasz pakiet z wyżywieniem), lepiej zabierz wszystkie produkty spożywcze ze sobą. Pamiętaj, że grudniowe święta to dni wolne od pracy i w większości miejscowości (nawet tych turystycznych) sklepy i restauracje będą nieczynne. Tak jest na przykład w Szczawnicy, która jest bajeczna na wczasy świąteczne, ale dosłownie wszystko jest pozamykane i po ulicach błąkają się tylko pojedynczy turyści. Moja córka twierdzi, że Szczawnica jest na święta idealna 😉 Zawsze jednak wybieraliśmy pakiet świąteczny i nie martwiliśmy się o wyżywienie. Gdybyśmy mieli sami gotować, wówczas 100% produktów musielibyśmy zabierać z domu, albo byśmy głodowali.
Kiedy rezerwować święta w górach?
Od lat rezerwacje świąteczno-noworoczne warto było robić już wczesną jesienią. W bardziej atrakcyjnych miejscowościach takich jak Zakopane, góralskie święta i specjalne świąteczne oferty sprzedawały się, jak ciepłe bułeczki. Bywało tak, że grudniu nie było już czego rezerwować. Mam wrażenie, że od czasu pandemii rynek nieco się zmienił. Są owszem hotele, gdzie na próżno szukać miejsca od tej porze, ale ogólnie chyba więcej osób decyduje się na rezerwacje w miarę późno. Wpływ mają na to różne czynniki: urlopy, choroby i inne niespodziewane wydarzenia, ale także coś w rodzaju wyczekiwania „co się jeszcze okaże”. Po lockdownach i wojnach wokół czasem faktycznie nie wiadomo czy lepiej planować, czy nauczyć się podróżować spontanicznie. Mimo wszystko jedna zasada od lat pozostaje niezmienna: im wcześniej, tym lepszy wybór. Nam w tym roku udało się wyhaczyć 9-dniowy pobyt nad morzem w cenie około 4 dni w górach [sic!], ale faktycznie za ofertą świąteczną rozglądałam się już w październiku. Rezerwować święta warto stosunkowo wcześnie.
Sekret udanych świąt
Pamiętasz „Opowieść wigilijną”? Nie wiem, czy Duch Teraźniejszych Świąt posypuje świat magicznym pyłkiem, aby wszyscy byli dla siebie życzliwi. Szczerze mówiąc — wątpię, aby tak było, bo skąd by się brały takie współczesne Scrooge? Mimo wszystko warto dać się ponieść magii tych dni, bez względu na to, czy obchodzisz święta Bożego Narodzenia, czy Szczodre Gody i czy celebrujesz te dni w tłumie ludzi, czy samemu. Ważne, że te dni zwiastują nadejście nowego, lepszego czasu i właśnie to warto mieć w sercu. Sekret udanych świąt nie kryje się w wypasionych wyjazdach świątecznych ani w wieczerzy w towarzystwie całej rodziny, tylko na tym, aby spędzić je tak, jak lubisz.
Jeśli podobał Ci się artykuł, wesprzyj mnie w tworzeniu następnych treści i zostań Patronem mojego bloga: