Używasz AdBlocka?

Dzięki reklamom, linkom afiliacyjnym i artykułom sponsorowanym
mogę nadal pisać o rodzinnych podróżach.
Jeśli możesz, wyłącz proszę AdBlocka w swojej przeglądarce.

Wakacje z przyczepą kempingową w Polsce

Mamy dopiero marzec, a wczoraj mijałam zestaw z przyczepą kempingową. Czyżby sezon został otwarty? Boom na wakacje w przyczepie zawdzięczamy głownie pandemii, ale my naszą przygodę zaczęliśmy jeszcze wcześniej. Nasz mały domek na kółkach to nie tylko miejsce do spania, ale mini mieszkanko, w którym każdy ma swój kącik.

Karawaning wciąga

Przypomina mi się hasło z dzieciństwa: chodzenie po bagnach wciąga 😛 Podobnie jest z karawaningiem. Dziś wakacje w przyczepie w niczym nie przypominają wyjazdów z poczciwą (ciasną, ale własną) Niewiadówką. Współczesne przyczepy i kampery mogą kosztować tyle, co mieszkanie i mają w sobie naprawdę sporo udogodnień. Oczywiście starsze modele osiągają bardziej racjonalne ceny, ale trzeba podkreślić, że funkcjonalnością niejednokrotnie nie ustępują modelom na wypasie. Niemal standardem jest przecież w przyczepie łazienka, ogrzewanie, ciepła woda, kuchnia oraz mnóstwo szafek i praktycznych schowków. O zaletach przyczep kampingowych i i tym, na co zwrócić uwagę kupując własną – już wkrótce na blogu.

Wakacje z przyczepą kempingową – opinie

Czy karawaning jest dla każdego? Z pewnością nie. Znam jednak przypadki osób, które szczerze gardziły wakacjami na kampingu, a teraz jeżdżą z namiotem i są podjarane klimatem, swobodą, niezależnością i… standardem polskiej bazy kampingowej.

Osobiście od zawsze lubiłam klimaty biwakowe i przez wiele sezonów wakacje spędzałam w namiocie (OK, OK, było to dawno dawno temu). Potem przez lata związana byłam zawodowo z branżą turystyczną i od podszewki poznałam specyfikę wakacji w hotelach, ośrodkach i pensjonatach, ale razem z rodzinką zaczęliśmy w kilka lat temu naszą zupełnie wyjątkową przygodę: przyczepowanie 🙂 Nie sądziłam, że wakacje w przyczepie tak bardzo przypadną mi do gustu, bo że przeokrutnie spodobały się moim dziewczynom – nie muszę chyba nikogo przekonywać. Wakacje na campingu to dla dzieci jedna wielka przygoda: spanie w domku na kółkach, gotowanie zupy z puszki przed przyczepą, pakowanie i zmiana miejsc… To się nazywają wakacje!

Profesjonalna ocena bazy noclegowej (sorry, takie mam skrzywienie zawodowe)

Oczywiście nawet na wyluzowanych wakacjach w przyczepie nie potrafię pozbyć się skrzywienia zawodowego, które każe mi wciąż obserwować, oceniać i robić zdjęcia toalet 😉 Wierzcie mi, że z campingami tak samo jak z hotelami: są lepsze i gorsze, totalnie wypasione i dramatycznie obleśne. Campingi są także standaryzowane, co jest pewnym wyznacznikiem jakości. Ponadto niektóre campingi mogą pochwalić się tytułem „Mister Camping”. Byliśmy już w kilku takich miejscach i rzeczywiście można się tym kierować wybierając swoje miejsca wakacyjne.

Gdzie na wakacje z przyczepą kempingową

Czym się kierować wybierając miejsce noclegowe na wakacje z dziećmi? Bez względu na to, czy szukamy campingu, kwatery, pensjonatu, ośrodka czy hotelu, podróżując z naszymi małymi pociechami szukamy dobrej jakości. Niestety każde miejsce będzie siebie uznawało za najlepsze i nie zawsze będzie to zgodne z prawdą. Co więcej, niejednokrotnie przekonałam się już, że poleganie na opiniach w Internecie może być także zawodne. Nie każdy internauta zdaje sobie sprawę z tego, że wiele opinii, które ufnie czyta szukając „prawdy” jest zwyczajnie nieprawdziwa. Coraz częściej firmy uciekają się do poprawy swojego wizerunku w Internecie, dodając sztuczne pozytywne opinie. Ba, istnieją ludzie i firmy, które się w tym specjalizują. W tym momencie mogłabym napisać osobny tekst na temat etyki działań w marketingu, ale to nie miejsce na takie rozważania. Tak czy inaczej, trzeba być czujnym i mocno filtrować informacje w sieci.

Recenzje campingów i relacje z pobytów

Najlepszą rekomendacją są zaufane polecenia. W swoich wpisach staram się być obiektywna. Oceniam miejsca noclegowe z puntu widzenia rodzica, dlatego ważne są dla mnie warunki sanitarne i zaplecze na terenie kampingu. Z drugiej strony, wiele zależy od zestawu, którym podróżujecie. W większej przyczepie, mając własną łazienkę, kwestia ogólnodostępnych sanitariatów schodzi na drugi plan, ale o tym w kolejnych wpisach 🙂

Obserwuj nas w social mediach:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *