Używasz AdBlocka?

Dzięki reklamom, linkom afiliacyjnym i artykułom sponsorowanym
mogę nadal pisać o rodzinnych podróżach.
Jeśli możesz, wyłącz proszę AdBlocka w swojej przeglądarce.

Gdańsk – urokliwy spacer do Neptuna

Gdańsk to jedno z najpiękniejszych miast w Polsce. Cudne Stare Miasto, zachwycająca architektura, wspaniałe Morze Bałtyckie, port, stocznia, Westerplatte i… mega historia. To miejsce niezwykłe pod tak wieloma względami, że podróżując po Polsce, warto zrobić sobie tu dłuższy przystanek. Na początek zapraszam na krótki spacer do słynnej fontanny z Neptunem.

Magia Gdańska

Gdańsk ma w sobie jakiś niewyjaśniony magnetyzm. Bielsko-Białą wybrałam sobie do życia, ponieważ jest według mnie idealnym miejscem, łącząc w sobie uroki miasta z bliskością gór i natury. Na drugim końcu Polski leży miasto, które posiada podobne właściwości z jedną różnicą. Gdańsk, pełen miejskiego zgiełku, usytuowany jest bezpośrednio nad innym potężnym darem natury, czyli morzem. Na liście polskich miast, w których żyje się najlepiej (badanie Business Insidera z 2023 r.) Gdańsk zajmuje dobrą 12. pozycję. Nic w tym dziwnego, bo spacer ulicami Starego Miasta i wizyta nad Motławą niesamowicie ładują baterie (przynajmniej mnie).

Komunikacja w Gdańsku – wybierz SKM (Szybka Kolej Miejska)

Będąc ostatnio nad morzem koniecznie chciałam odwiedzić Gdańsk. Nie mieliśmy zbyt wiele czasu, ale postanowiliśmy zostawić auto w Sopocie i ruszyć SKM-em do Gdańska, aby ominąć korki i nie tracić czasu na szukanie parkingu (na dodatek była to niezła atrakcja dla dzieci! O podróżach pociągiem piszę też TUTAJ). To świetny sposób na poruszanie się po Trójmieście. Pociągi jeżdżą co kilka minut i zatrzymują się w wielu dzielnicach. Wraz z trasą kolejki, można sprawnie opracować sobie program zwiedzania. My wybraliśmy przystanek Gdańsk Śródmieście, skąd ruszyliśmy na Długi Targ.

Spacer do Neptuna

Po wyjściu z dworca znaleźliśmy się przed C.H. Forum Gdańsk. Stąd należało się kierować w lewo, wzdłuż budynku sklepu i na światłach przejść na drugą stronę ulicy. Znaleźliśmy się tym samym przy Bramie Wyżynnej. Dalej udaliśmy w stronę Złotej Bramy (akurat była w remoncie), za którą czekała na nas ulica Długa. Mogłaby być jeszcze dłuższa, bo spacer nią był czystą przyjemnością. Uliczka prowadzi prosto do urokliwej fontanny z Neptunem i do bajecznego Długiego Targu. Pogoda nam niestety nie sprzyjała, ale szczerze mówiąc mogłabym tak siedzieć i chodzić, chodzić i siedzieć w nieskończoność. Tu naprawdę jest pięknie!

Zielona Brama, Zielony Most i zjawiskowa Motława

Rzeczywiście bram w Gdańsku nie brakuje 😉 Z Długiego Targu przejść można Zieloną Bramą, aby znaleźć się na Zielonym Moście, a tu… Widoki zapierają dech! Warto dodać, że po Motławie kursują statki turystyczne, a latem na uliczkach Starego Miasta i nad rzeką odbywa się Jarmark Dominikański. Wtedy dopiero nie wiadomo, gdzie patrzeć! Jeśli będziecie w Gdańsku, koniecznie zarezerwujcie sobie czas na beztroskie szwędanie tutejszymi uliczkami. Każda z nich zachwyca piękną architekturą.

Gdzie zjeść w Gdańsku

Idąc uliczkami Starego Miasta w Gdańsku, mijać będziesz całą masę restauracji i knajpek. Która z nich jest najlepsza? Nie mam pojęcia. My trafiliśmy do Baru Neptun przy Długiej. Znajdziecie tu domowe posiłki, wśród których łatwo wybrać coś dla całej rodziny. Wszystko było smaczne, choć żurek nie przypominał tego, który znamy ze śląska 😉 Wyszliśmy zadowoleni. Mając więcej czasu zapewne warto wybrać jeden z punktów nad Motławą, aby w tracie posiłku delektować się także widokami.

Gdańsk na szybko

Gdańsk na szybko nie jest dobrym pomysłem, ponieważ pozostaje po nim… gigantyczny niedosyt. Jeśli jednak będziecie tu tylko przejazdem, z pewnością warto zajrzeć na Długi Targ i nad Motławę. Mam nadzieję, że z czasem będę miała okazję zwiedzić Gdańsk w niespiesznym tempie. Zresztą okolice Gdańska są również warte szerszego poznania, bo dosłownie rzut beretem stąd znajduje się piękna Mierzeja Wiślana. Nas kusi Stegna, gdzie znalazłam fajne campingi, ale mieszczą się tu także hotele, pensjonaty i domki. Stegna to dobra alternatywa da Gdańska, jeśli wolisz więcej spokoju 😉 Obiecuję opisać swoje wrażenia, gdy tam wreszcie dotrzemy 😉


Link znajdujący się w artykule przekieruje Cię do strony jednego z naszych Partnerów w ramach współpracy reklamowej.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

error: Nie kopiuj